piątek, 1 sierpnia 2014

co mi gra

Cisz otula mnie
ciężką wonią niewypowiedzianych słów.
Nade mną połyskujący ocean.
Dziś tak spokojny, nawet nie drgnie.
Czasem tylko kropla zahaczy o koniuszek koszuli.
Czuję jak wtapia się w materiał,
iskrzące zimno po woli styka się ze skóra,
igra z nią.
Przesiąka podświadomość ujawniając strach.
Płaczę przez was, a krzyk środka dyktuje
takt połyskujących marzeń?
Które monotonnie rozbijają się na kaflach...
nie potrafię już zapanować,
nad emocjami,
własnym ciałem, psychiką
tak, ta noc się upaja.
Goryczą słodkich nut bólu ~



2 komentarze: